Rozpoczynam cykl na temat bezpieczeństwa podczas naszych kochanych aktywności sportowych. W czasie, gdy jesteśmy pochłonięci pasjami- myślenie o niespodziewanych, przykrych sytuacjach- to sprawa, która najmniej nas interesuje. Zróbmy coś z tym.
Niecałą dekadę temu włoscy ratownicy medyczni wpadli na fenomenalny pomysł. Jednocześnie prosty i niezawodny. Doszli bowiem do wniosku, że w sytuacji, gdy osoba poszkodowana, z jakiegoś powodu nie odpowiadająca za siebie (np. nieprzytomna, pod wpływem alkoholu, środków odurzających, w trakcie ataku padaczki, kończąc na ciężkich wypadkach komunikacyjnych i śmierci) nie ma możliwości udzielenia nam podstawowych informacji na swój temat. Tak powstał pomysł identyfikacji personalnej i wywiadu- ICE (ang. In Case of Emergency, pol. w nagłym wypadku).
W obliczu nadchodzącej "mody" na opaski ratownicze, kontakty alarmowe w telefonach, chcę uświadomić ich użytkowników jak bardzo jest to potężne narzędzie w sytuacjach kryzysowych.
Podstawową i właściwie jedyną funkcją tych wynalazków jest ratowanie życia. ...Twojego życia, mojego życia, życia naszych bliskich i osób postronnych- koniec kropka. Ważne jest zatem zrozumienie tego co nosimy i co wtłaczają nam do głowy kampanie społecznościowe.
Zanim napiszę jak korzystają z ICE służby ratownicze, mam do Ciebie pytanie.
Czy jesteś sobie w stanie wyobrazić stres- stres o bardzo wielkim nasileniu, który pojawia się nagle gdzieś w ciągu dnia- wybijający Cię z rytmu codzienności i przebijający bańkę mydlaną Twojej strefy komfortu? Tylko Ty i osoba poszkodowana...i cicho tykająca wskazówka upływających sekund?
Wtedy liczą się proste, trafne i szybkie reakcje- Twoje reakcje. Oprócz oceny świadomości i oddechu ( o algorytmie pierwszej pomocy napiszę w kolejnych postach), wezwaniu zespołu ratownictwa medycznego, znajdujesz w telefonie osoby poszkodowanej nr ICE. Wpisany drukowanymi literami będzie widoczny. Nawet w sporym napięciu emocjonalnym będziesz w stanie go odnaleźć. Dane noszone na opasce będą jeszcze bardziej czytelne.
No dobra, ale po co nam te numery telefonu, daty urodzenia, grupy krwi itd, noszone stale np. na nadgarstku???
Napiszę Ci jak działają służby ratownicze.
Nieprzytomny biegacz leży w parku. Świadek zdarzenia wzywa Pogotowie. Na miejscu ratownicy po wstępnym ustabilizowaniu czynności życiowych pacjenta zapewne zapragną dowiedzieć się kim tak naprawdę poszkodowany jest. Znakomita większość z nas nie biega z dokumentami, tak samo nie pływa i myślę, że nie często mamy dokumenty podczas jazdy rowerem. Wtedy kontakt ICE w telefonie, a już na pewno opaska ze wspomnianymi wyżej danymi błyskawicznie i w wielkim stopniu podniesie szanse przeżycia poszkodowanego biegacza.
1. Ratownicy skontaktują się ze wskazanymi numerami telefonu...
Pod ICE zapisuj tylko takie osoby, które mają najszerszą wiedzą na temat stanu Twojego zdrowia, przebytych chorób, alergii, innych... Niech nie będzie to jeden numer- najlepiej dwa lub trzy. Wiadomo- nie każdy będzie miał możliwość podniesienia słuchawki w tym konkretnym momencie.
Medycy zbiorą niezbędny wywiad na temat pacjenta co przyśpieszy postępowanie ratunkowe i nakieruje na właściwe procedury.
2. Niestety, może być i tak, że będzie potrzebna wiedza na temat grupy krwi.
Grupa krwi to jedna z najbardziej podstawowych danych pacjenta. Widoczna na opasce będzie niezmiernie pomocna w przypadku wstrząsów hipowolemicznych podczas np. wypadków komunikacyjnych, gdzie dochodzi do urazów ciała.
3. Kody medyczne chorób, wiek.
Wszystkie te dane mają znaczenie chociażby przy podawaniu leków przez ratowników.
Zauważ teraz jak odmienna będzie sytuacja w momencie, gdy wspomniany biegacz w niczym nie pomoże sobie i służbom mając przy sobie tylko MP3...
Kiedyś na wybór kształcenia jakie podjąłem, czyli Ratownictwo Medyczne miały wpływ właśnie m. in. sytuacje kryzysowe. W tamtych czasach nie było opasek ICE ani nikt nie wpisywał w telefon osoby pierwszego kontaktu....a szkoda.
W internecie znajdziesz firmy, które mają w swojej ofercie takie opaski i naniosą na nie podane przez Ciebie dane.
Daj sobie szanse, daj szanse swojej rodzinie i znajomym.
Promuj idee ICE w Polsce!