czwartek, 4 września 2014

W przeddzień Biegu Siedmiu Dolin.

      Życie jest trudne- to jedyna pewność.
Życie to nieustanne ignorowanie bólu, zmaganie się z nim i uwalnianie się od niego. Życie to radość do łez, strach i euforia.
      Życie jest brutalne ...ale tylko my możemy uczynić go pięknym. Walczmy o nasze marzenia.

      Za kilkadziesiąt godzin mój start na 100 km w Biegu Siedmiu Dolin. To będzie takie życie w pigułce. Walka!

      Wiem, że w pewnym momencie nie będzie miało znaczenia to kto jest mocno wytrenowany, silny czy szybki. Jest taka granica gdzie liczy się tylko to jak bardzo chcesz wygrać...to jak bardzo jesteś przekonany o tym, że jesteś w stanie to zrobić.
      Do zobaczenia na mecie w Krynicy- Zdrój!

Pakujemy się!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz