czwartek, 30 stycznia 2014

Core, ABSy i inne...

     Core..każdy zna, jeszcze mniej robi a jeszcze mniej wie po co to robi. Tak to wygląda :)

     Core czyli ćwiczenia stabilizacji ogólnej wzmacniają gorset mięśniowy tułowia. Zaletami bodźcowania w tym przypadku mięśni głębokich tego rejonu jest poprawa/ utrzymanie właściwej techniki biegu, poprawa siły a także zapobieganie urazom.  Często to właśnie brak pracy nad tą tematyką jest powodem wielu kontuzji np w kolanach na skutek złego balansu. Poprawiając odporność na zmęczenie jak i koordynację wielu pracujących ze sobą partii włókien mięśniowych w gorsecie mięśniowym tułowia możemy poprawić swoje rezultaty sportowe. 
     Ja stosuję zbilansowane 40 minutowe  programy Core z ABSem zaraz po treningu biegowym o niezbyt wielkiej objętości (w granicach 10km w 1 zakresie).  Czyli wpadam do domu jem np banana i gleba na ziemię na następną godzinę. Dla początkujących są w internecie zestawy kilku podstawowych ćwiczeń nie zajmujących więcej niż 15 min.
     Wszystko zamykam 10-15 min rozciąganiem statycznym. 
     Oczywiście zachęcam do znalezienia profesjonalnej lektury w tej materii.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz